SlotForum banner
21 - 31 of 31 Posts
Discussion starter · #22 ·
Mój drugi (pomarańczowy) przyszedł wczoraj, podobnie jak Ortmans. Pomarańczowy jest używany, ale poza brakiem lusterka i otarciami pałąka wygląda na zupełnie nowy.

Zainstalowałem Ortmanns, przyciąłem prowadnicę i naoliwiłem je. Pomalowałem trochę w obszarach kokpitu. Idą całkiem dobrze. Zielony jest może o jedną lub dwie dziesiąte sekundy szybszy.

Chciałbym teraz uzyskać trochę informacji na temat kalkomanii. Wydaje mi się, że na oryginalnym samochodzie na drzwiach było napisane Jim Clark, a także Powered by Ford z logo Forda. Nie jestem pewien co do umiejscowienia tego ostatniego. Czy były jakieś inne ważne?
Numer powinien wynosić 8 na Jima?

Czy kiedykolwiek ścigano się w pomarańczowym schemacie malowania?

Dzięki
bill

ps Zrobiłem nowe lusterka. Użyłem okrągłego plastikowego kołka rozporowego. Spiłowałem jedną stronę na płasko i uderzyłem w nią srebrnym markerem Sharpie. Kleks cementu po wewnętrznej stronie trzyma go.
 
Discussion starter · #23 ·
Mnożą się, jeśli zostaną razem. Wymieszaj zielony i pomarańczowy, a urodzą niebieskiego. Dostałem go głównie po to, żeby spróbować włożyć silnik Scaley. Wszedł bez żadnego cięcia podwozia. Przykleiłem zębatkę Fleishmana na super glue. Silnik na gorący klej. Poszło tak dobrze, że inni też dostali ulepszenie. Niebieski wciąż ma oryginalne opony, więc trochę luźne. Dodałem wagę Tarn do wszystkich trzech. Zrobiło to sporą różnicę. Pomarańczowe i zielone są obute w szare Ortmans.

To fajne samochody i wyglądają tak dobrze. Ich czasy okrążeń wynoszą 6,8-9, nieco poniżej większości samochodów bez magnesów, które wynoszą około 6,0-1, ale kogo to obchodzi.

Niebieski miał bardzo porysowaną przednią szybę. Warstwa Future/Klear załatwiła sprawę. Zadrapania znikają. Nie jestem zadowolony z moich kalkomanii, więc zrobię niebieski jeszcze raz. Zrobię też kratki na tylnym pokładzie za pomocą markera, PO ponownym woskowaniu.

Na trzecim zdjęciu w prawym dolnym rogu - road kill.

Teraz kilka zdjęć -
Image

Image

Image

Image
 
QUOTE (Black3sr @ 27 Oct 2008, 20:35) <{POST_SNAPBACK}>Dzięki Pete. Czy różnica dotyczy głównie wydechu?

Uważam, że główna różnica między 2 modelami polegała na tym, że 40 był nieco większy, aby pomieścić mocniejszy silnik. Lotus 30, choć ładny, był znany z tego, że nadawał się tylko na tor, najwyraźniej potrzebował więcej mocy. Stąd 40! Parafrazuję kogoś, kto w tamtym czasie powiedział mniej więcej, że Lotus 30 miał 30 rzeczy źle; więc kiedy zrobili 40, naturalnie miał 10 więcej rzeczy źle! 30 był uważany za znośny, 40 był uważany za pułapkę śmierci!
Image
 
Te małe Lotosy Fleischmanna są ładne.
Image
Mam jeden zielony oryginał, ale miałem też kilka części, z którymi nie wiedziałem, co zrobić. Był zielony korpus i pomarańczowe podwozie z uszkodzonym mocowaniem silnika i bez silnika. Odciąłem część już uszkodzonego mocowania silnika, zainstalowałem tylną oś Slot.it z przekładnią kątową i przykleiłem klejem na gorąco silnik Slot.it 21,5k w pozycji kątowej. Zamontowałem tylne felgi NSR i jakieś opony Slot.it. Tylne koła wystają 2-3 mm poza obrys nadwozia, ale miało to być tylko zabawne auto do zabawy. I jest! Z odrobiną ołowiu za prowadnicą naprawdę fajnie jest nim driftować.
Image
Co dziwne, napęd wydaje się pozostawać na swoim miejscu. Lepka rzecz, ten klej na gorąco.... /Sven
 
Mam Porsche 906 i Alfę. Oba są świetnymi małymi samochodami. Dodatkowy ciężar wydaje się zapewniać dość pewne prowadzenie. Chciałbym dostać zestaw zapasowych tylnych kół do mojej alfy. Jedna z felg jest pęknięta na krawędziach. Czy ktoś zna źródło części zamiennych? Czy ktoś próbował wymienić dość grubą prowadnicę w całości? Myślałem może o jednostce Ninco lub TSRF jako zamienniku.

Dawno temu zrobiłem naprawę Scaley w Alfie i działa całkiem dobrze. Zrobię to samo w Porsche i Lotusie, kiedy znajdę jeden.

Pozdrawiam,

Paul
 
Wczoraj wziąłem udział w moim pierwszym w życiu spotkaniu wyścigowym, pierwszym spotkaniu samochodów slotowych vintage w Nokwood, Nokia, Finlandia. Wziąłem udział w wyścigu z moją Auto Hobbies Cobra Daytona, Revell Corvette Stingray (oba zasilane przez Russkit 22/Revell SP510X) i dwoma Fleischmann Lotus 40. Muszę przyznać, że na początku byłem pewny siebie, w końcu tor ma prostą o długości 9 metrów. Cóż, Fleischmanny całkowicie zdominowały. Inne modele Fleischmann również dobrze spisały się w kilku innych wyścigach. Oczywiście u mnie było to w dużej mierze spowodowane całkowitym brakiem umiejętności, ale kierowca Corvette nie był początkującym. Cytując i swobodnie tłumacząc innego kierowcę: "Fleischmann - błogość wyścigów samochodów slotowych bez pośpiechu"
 
Zawsze uwielbiałem Alfę 33. Jeden z moich ulubionych samochodzików. I rzeczywiście, jakość wykonania jest znakomita, podobnie jak wszystkich innych zabawek Fleischmanna od 1899 roku... pod pewnymi względami lepsza od Marklina.
 
21 - 31 of 31 Posts